W związku z tym, że za tydzień moja najdroższa przyjaciółka Alex { , Epic . } ma urodzinki, dedykuje jej ten rozdział : ** Jesteś najlepsza ! : ** Ah te nasze wielogodzinne rozmowy na gg x DD Jesteś JamesovoSuszarkovoStupid <33 Happy B'Day Alex <33
______________________________________________
Reachel .
Drzwi trzasnęły za mną i moją mamą, a z pokoju wychlił się mężczyzna.
- Znalazłaś ją ? Jak dała się namówić ? - zaczoł wypytyać.
- Ja też mam pytanie .. Kto to ? - zapytałam.
Mężczyzna wyraźnie zmarszczył czoło.
- Straciła pamięć. - wytłumaczyła matka.
- W jakim sensie " straciła " ?
Chwile sie zastanowiła na czymś.
- To przez nich. - dodała.
- A..
- Co ? Co " A " ? - zapytałam.
- Usiądź .. - powiedziała.
Zrobiłąm jak kazała.
- Wczoraj wieczorem ci ludzie, których widziałaś rano, porwali cię do domu tej dziewuchy. Przetrzymywali cie i torturowali aby wyłudzić od ciebie gdzie przetrzymujesz pieniądze z ostatniego kastingu w Kaliforni. Nie chciałaś powiedzieć .. - znowu się zastanowiła. - W końcu jeden z nich rzucił cię o ściane .. I teraz są tego skutki.
- To .. To okropne .. A tak się o mnie martwili ..
- Szmaciarze .. Wiedzieli, że stracisz pamięć .
- I co teraz ?
- Jutro rano jedziemy do mojej ciotki w Kaliforni, to ona załatwiła ci ten ostatni kasting. Tam będziemy bezpieczni. Teraz idź sie spakój. Z samego rana wyjeżdżamy.
- Dobrze ..
Poszłam powoli na górne piętro. Zauważyłam drzwi, a na nich plakietka z napisem : WARNING ! DANGER AND PASSION STREF ! Otwarłam powoli drzwi i zauważyłam prawie puty pokój z łóżkiem, komodą i telewizorem. Na ziemi leżała jasnoniebieska torba. Chwyciłam ją i zaczęłam więc pakować to co było. Niektóre bluzy, kurtki, przybory do włosów, lakiery do paznokci itp. Szukałam tak do wieczora. Przekopywałam szuflade w komodzie i wyciągnęłam ramkę na zdjęcia, a na tym zdjęciu byłam ja i jakiś chłopak. Nagle sobie przypomniałam, że to ten gość co się do mnie lepił. Poczułam dreszcz .. W jego oczach znowu coś błysło .. jakby .. jego oczy przesyłały mi sygnały .. Światło zgasło .. weszła mama.
- Reachel, idź spać. Rano wyjeżdżamy.
- Okej ..
Drzwi się za nią zamknęły, a ja znowu spojrzałam na zdjęcie .. Iskry już nie było .. Ramkę schowałam spowrotem do szuflady i rzuciłam się na łóżko .. Szybko zasnęłam ..
Alex .
Godziny mijały, a Carlos nie wracał. Wszyscy próbowaliśmy dojść do siebie. Sprzątaliśmy dom i wgl. Nie wiedzieliśmy gdzie jest Reachel, czy się nie zgubiła, nie wpadła w tarapty czy co tam jeszcze. To samo z Carlosem. Tylko, że Reachel to robi nie świadomie, a Carlos ? No właśnie. Nieświadomie ; p Nagle do domu wszedł Carlos. James rzucił się na niego z pięściami.
- Ty kretynie ! Gdzieś ty był ? ?
- Coś czuje, że to nie twoja sprawa.
- Mam to głęboko gdzieś ! ! Gadaj ty głupku, gdzies ty był ! !
- Wspominałem ! Palancie jeden .. Pozostaje mi coś innego ? Zastanówmy się .. NIE !
- Dobra, spokojnie. Nie możemy się kłócić .. Już jest noc. Chodźmy spać, jutro będzie lepiej. - poradziła Isabella.
Wszyscy pokolei poszliśmy się myć i położyliśmy się na materacach. Wszyscy szybko zaseliśmy. No .. Ja i James nie mogliśmy się dobrze ułożyć ..
- Myślisz, że Reachel sobie wszystko przypomni .. ? - zapytał.
- No pewnie .. Reachel jest stjupid .. Ale nie aż tak .. - uśmiechnęłam się.
- Myślisz .. ?
- Czy ja cię kiedykolwiek okłamałam .. ?
- Nie było okazji ..
- Hehe .. James .. Poprostu powiedz, że nie ..
On tylko spojrzał na mnie i się uśmiechnoł na jego sposób.
Reachel .
Już rano .. Obudziła mnie mama.
- Musimy już jechać. Wstawaj.
- Okej .. - powiedziałam przez sen.
Po kilku minutach obudziłam się z taką samą pustką jak wczoraj. Całą noc śniła mi się jego twarz .. I ciągle ta sama iskra .. Chciałam o tym zapomnieć jak najszybciej. Ruszyłam do łazienki. Umyłam się i ubrałam i uczesałam. Wyszliśmy z domu z walizkami i ruszyliśmy na parking. Po drugiej stronie ulicy szły dwie dziewczyny, zauważyły, że się na nie patrze i jedna pokazała na mnie palcem. Nagle zawróciły prawie biegnąc. Zostawiłam to bez komentarza. Dotarliśmy na parking.
- Pakój się. Kalifornia i być może wielka sława czeka ! - zaśmiała się.
Włożyłam swoją torbe do bagażnika i nagle usłyszałam dźwięk auta. Auto zaparkowało na parkingu wszyscy ci, który mnie porwali jak wywnioskowałam z opowieści mamy. Mama wyraźnie się zmieszała widząc ich. Coś mi tu nie pasowało ..
- Co wy tu robicie ? Skąd wiedzieliście, że ..
Nie skończyłam, bo zza nich wyłoniły się te dwie dziewczyny.
- Reachel ! Nie rozgaduj się z nimi ! Wsiadaj !
- Czego wy odemnie chcecie ? Mało wam, że przez was straciłam pamięć ? !
Wszyscy popatrzyli się na siebie.
- C-Co ty opowiadasz ? - zapytała jedna.
- E-E Reachel wsiadaj ! Nie ma co z nimi się dogadywać !
- Przecież to nie my !
- Nie wierzę wam !
- Przecież dobrze wiesz, że się przyjaźniłyśmy .. Pamiętasz koncert .. ? Tam się poznałyśmy .. - powiedziała długowłosa brunetka.
- Nie wierze.
Odwróciłam sie na pięcie i ruszyłam do samochodu. Nagle ktoś chwycił mnie za rękę i odwrócił do siebie. To był ten chłopak ze zdjęcia. Patrzyłam mu prosto w oczy, on także ..
- Musisz sobie przypomnieć .. koncert .. park .. twój wyjazd .. nasz pierwszy pocałunek .. kasting .. magazyn ..
Spuściłam wzrok .. nic mi nie przychodziło ..
- " Paris, London, Tokyo .. It's just one thing that I gonna do .. I'll be thinking about you worldwide .. worldwide .. "
Spojrzałam w jego oczy .. ta iskra .. wróciła .. Zatopiłam się w jego ciemnych oczach .. Wszystkie obrazy .. chwile przeżyte razem .. pokazały mi się w prawie jednej mikrosekundzie .. Wszystko wróciło .. Wróciłam do rzeczywistości .. Lekko się do niego uśmiechłam, a do reszty puściłam oczko. Postanowiłam, że wrobie matke i ojca, za to co mi powiedzieli .. Jak mnie okłamali. Pokazałam ustami, żeby ktoś włączył dyktafon. Isabella lekko wyciągnęła iPhona i pokazała na migi, że może włączać. Rozpoczęłam plan ..
CDN .
_______________________________
Chciałam tak jeszcze dodać . Nowe postacie bloga = Jay { K. Schmidt <3 } + Michaelle { . pressure . } <33 You're Welcome <33 x D // MERRY CHRISTMAS EVERYBODY <3 Za tydzień święta .. te christmasove rusherove świętaa <33 Dlatego życzę wam Wesołych i spokojnych świąt spędzonych z rodziną i przyjaciółmi i oczywiście przy piosence BTR " Beautyful Christmas " & " All I Want For Christmas Is You " <33 I jeszcze raz Najlepszego dla Alex <33 Koffciam cię kochana : *** JAMES JEST TWÓÓJ <3 x D MERRY CHRISTMAS EVERYBODY <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz