czwartek, 5 kwietnia 2012

Rozdział 9

Reachel.

Kobieta wraźnie się wachała między " Tak ", a " Nie ".
- No powie pani coś w końcu ? - zniecerpliwiła się Alex.
Ja siedziałam cicho i czekałam na swój wyrok. Nie wiedziałam czy chcę żeby nas przyjeli i żebyśmy jeździły po świecie i do tego te całe treningi .. możemy wtedy zapomieć o życiu prywatnym i o chłopakach. A zaś jak nie dostaniemy się .. rodzice mnie rozszarpią .. 
- To wszystko zależy od konkurencji, ale jak na razie wygrałyście. - uśmiechnęła się.
Wszytkie zaczęłyśmy się cieszyć. Dziewczyny rzuciły się na chłopaków i zaczęły niesamowicie piszczeć. Mama jednak nie dała za wygraną
- Nie ma mowy ! To moja córka ma być sławna, a nie te wieśniary ze wsi !! 
- Ponownie proszę o uspokojenie się ! Ostatni raz ostrzegam !
- A co ty do jasnej .. Coś ci chyba zakomunikowałam !!! Puść go !
Odsunęłam się od niego, ale wciąż trzymałam go za rękę. Jego ręka puściła moją, a ja spuściłam głowę.
- Oszalałaś ?! Co ty robisz z tym czubkiem ??!!
Nagle coś we mnie pękło .. Ponownie chwyciłam rękę Carlosa i podniosłam głowę, a w moich oczach pojawiła się złość .. wściekłość ..
- Zamknij się .. - odezwałam się.
- C-Co proszę ??!! - wytrzeszczyła oczy matka.
- Owszem .. Mnie możesz obrażać .. Ale ani moich przyjaciół .. ani mojego chłopaka ..
Spojrzałam na dziewczyny i chłopaków .. kiwali głowami z uśmiechem .. a Carlos .. ? Był trochę przestraszony ..
- Chowałam wszystko przez te piętnaście lat .. Ale mam tego już dość !
- Nie podnoś głosu !
- Będę ! To są moi przyjaciele ! Nie pozwolę .. nimi pomiatać ..
Na oczach wszystkich uleciała mi łza .. Poczułam, że Carlos zacisnoł moją rękę. Wytarłam łzę i spojrzałam na ojca i matkę.
- Nie pozwolę, abyście ich wyzywali od wieśniaków i czubków !!!
- Czy ty wiesz, że tym wcale sobie nie poprawisz sytuacji ? - odezwał się tata.
- Owszem .. wiem.
- Więc .. ?
- Powiem tylko tyle .. OCHRONA !
Rodzice wyraźniesię zmieszali. Na scenę weszło dwóch gości.
- Idziemy. - zaznaczył jeden z ochroniarzy.
- Zawieźcie ich do domu. - powiedziałam.
Ochroniarze tylko wineli głowami i wyprowadzili ich z sali. Ja znów wybuchłam płaczem. Carlos mnie przytulił, a dziewczyny i chłopcy podeszli do mnie. Juroży wstali i podbiegli aby spytać się czy wszystko w porządku.

Alex.

Ruszyliśmy do pobliskiej poczekalni. Okazało się, że jest ona pusta. Usiedliśmy więc a fotelach i zaczeliśmy uspokajać Reachel. Carlos nawet nie siadał. Posadził ją na pierwszym fotelu i klęknoł przed nią. Na szczęście trochę się już uspokoiła.
- W porządku .. ? - zapytał Carlos.
- Tak .. Już tak ..
Siedzieliśmy tak z kilka minut, aż Reachel wróciła do jej normalnego humoru.

Reachel.

Szliśmy akurat korytarzem i rozmyślaliśmy o " konkurencji ".
- Jak myślicie ? Kto to będzie ? - zapytała Alex.
- Ktokolwiek to będzie .. WYGRAMY ! - podnieciłam się.
- TAK JEST ! - wszyscy odkrzykneli.
Nagle zauważyłam kogoś kto szedł na przeciwko nas.
" O-O .. nie .. tylko nie one .."
Był to największy mój koszmar .. Pamelki .. Spojrzały w moją stronę .. A mnie przeszedł dreszcz ..
- Ej ! Pamelki ! To pani Wspaniale-śpiewam-ale-nie-chcę-się-tym-dzielić ! - wyśmiała mnie jedna.
- No właśnie ! Nic a nic się nie zmieniłaś .. w negatywnym znaczeniu .. ! - wyśmiała mnie druga.
- C-Co wy tu ..
- Idziemy wygrać ten kasting i będziemy SŁAWNE ! - zaśmiały się chórkiem.
- I ty że niby też tu chcesz wygrać ? He he !
- Tak ! Ja i moje przyjaciółki chcemy ! - wywyższyłam się.
- Chcieć można po głowie ! Tak jak kiedyś w podstawówce .. pamiętasz .. Reachel .. ?
- Tak ! To było dobre ! He he ! Walenie głową o szawkę ! He he ! - przybiły sobie piąteczki i mineły nas.
- A ! Nawet jak będzie nie wiem kto trenował .. To nic z tego ! Nawet jeśli będą cię trenować .. mega ciacha .. - dziewczyny zbliżyły się powoli do chłopaków.
Ja, Alex, Isabella i Robyn wyszłyśmy przed chłopaków z ostrymi minami.
- Wara od nich .. - powiedziałyśmy chórkiem.
Wyglądały na zdziwoine.
- No co .. ? BUU ! - krzykłyśmy.
Zaczęły uciekać jak spłoszone zajączki. Wszyscy zaczęłyśmy się śmiać jak czarne charaktery.
- BUAHAHA !!!
_____________________________
Dobra .. dobra .. długo nie pisałam .. sorki .. ale to nadrobię ..niedługo .. ; P Zaczyna się nowy rok szkolny .. { NIEEE !!! } wiem .. czeka nas zagłada .. x D Głupie ćwiczenia z chemi .. straszn pani/pan z biologi .. testy z matmy { łee } no i wspaniały angielski ! I teraz uwaga taka zachęta co do angielskiego .. Jeśli wy { Rushersy w całej polsce } chcecie poznać BTR .. UCZCIE SIĘ JĘZYKA ANGIELSKIEGO !!! x D Ja będę miała same 5 i 5- z anglika ! x DD Postaram się .. Zrobię to dla BTR .. no i .. dla mojego kochanego .. Carlito .. : **** Także radzę .. UCZCIE SIĘ ANGLIKA !!! x D Ale będę zaglądać tu tak często jak się tylko da . : ) Kocham moje kochane przyjaciółki ! : **** { Alex, Isabella, Robyn, Kate, Madzia, Jagóódeczka .. i tak dalej i tak dalej .. x D } Kocham was . ! : ****

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz